StoryEditorInterwencja

Każdy musi z czegoś żyć

12.01.2016., 11:01h
We wsi Gozdy gm. Mochowo, znajdują się dwie chlewnie na ok. 2 tys. tuczników. Właściciele jednej z nich planują budowę dwóch nowych na kolejne 2 tys. sztuk. Mieszkańcy skarżą się na uciążliwości związane z tym sąsiedztwem – nieprzyjemne zapachy, usychające drzewa, ropiejące oczy u krów. 

Jednak nie chcą wypowiadać się pod nazwiskiem i nie protestują. Walczyć próbuje tylko jeden z nich. Właściciele chlewni zapewniają, że wszystko starają się robić zgodnie z wymogami. Jesteśmy rolnikami, z czegoś musimy się utrzymać – mówią. 

 

Jerzy Czarnecki zamieszkał we wsi Gozdy 12 lat temu. Prowadzi 14-hektarowe gospodarstwo. Zajmuje się hodowlą krów, drobiu i uprawą warzyw. Właściciel stosuje tylko metody naturalne. Nie używa oprysków, sztucznych nawozów, antybiotyków. 

Cały artykuł przeczytacie Państwo w numerze 4/2016 "Tygodnika Poradnika Rolniczego".

Jeżeli jeszcze nie masz prenumeraty "Tygodnika Poradnika Rolniczego", możesz ją zamówić korzystając z zakładki Prenumerata, zadzwonić pod numer (61) 886 06 30 lub skorzystać z e-wydania.

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
23. grudzień 2024 00:31