Do ta i wody, na której stroszy
pióra para dzikich kaczek,
prowadzi kamienna sciezka.
Miejsce otacza soczysta zielen
trawnika. Nie ma w nim ani
jednego chwastu. W tle natomiast
zielenia sie ozdobne
trawy, kuliste krzewy bukszpanu
i strzeliste stozki tui. Tak
wyglada panorama ogrodu
Anny Kromólskiej z Lubonia.
Został zakwali kowany do
nałowej dziesiatki w konkursie
„Zielony zakatek”.