Ze Stanisławem Pasoniem – rolnikiem, przedsiebiorca, radnym sejmiku województwa małopolskiego, posłem na sejm w latach 1993–1997 z ramienia PSL, działaczem ruchu ludowego z 36-letnim stazem, okreslajacym siebie samego mianem chłopa – rozmawia Andrzej Rutkowski ● Warunki, w jakich przyszło wam gospodarować są wręcz idealne do chowu bydła i owiec. – To prawda. Na naszym mocno górzystym terenie uprawa gruntów ornych jest zbyt pracochłonna i kosztowna.