Kilkanaście kilometrów za Włodawą, w stronę granicy z Ukrainą jest takie miejsce, gdzie stare miesza się z nowym, a miastowe z wiejskim. Siedlisko Sobibór – to dość nietypowe gospodarstwo agroturystyczne. Powstało trochę z przypadku, trochę z marzeń o domku za miastem. Nie był to plan na życie. Ale życie ma to do siebie, że na ogół nas zaskakuje. I takie też jest to miejsce – zaskakujące pod wieloma względami.