Gospodarstwo, które chce się rozwijać, musi zacząć od rozrodu, bo dobra płodność krów w stadzie, to podstawa hodowli bydła. Jeżeli na tym etapie nie będzie zaniedbań to nie mamy później żadnych, większych problemów w okresie okołoporodowym i porodowym. Nawet nie pamiętam, kiedy potrzebna była interwencja lekarza weterynarii po wycieleniu – wyjaśnia zootechniczka gospodarstwa rolnego „Delta-Agro” Anna Szreiber.