Pierwszy z nich dotyczy znaków graficznych, które ma się stosować w celu znakowania żuwności i pasz jako wolnych od GMO. Drugi, długości okresów karencji poprzedzających pozyskanie ze zwierząt lub od zwierząt produktów przeznaczonych do oznakowania jako wolne od GMO, w których nie stosuje się genetycznie zmodyfikowanych pasz.
Celem powyższych regulacji jest ujednolicenie znaku graficznego stosowanego na żywności i paszach wyprodukowanych bez stosowania GMO, a także ujednolicenie zasad karmienia zwierząt, z których lub od których pozyskiwane będą produkty żywnościowe podlegające takiemu znakowaniu. Jak wskazano w uzasadnieniu, wprowadzane na rynek produkty z oznakowaniem odnoszącym się do braku GMO powinny być oznakowane w taki sposób, aby oznakowanie to nie zakłóciło przekazu informacji na temat danego produktu.
W oznakowaniu ważne jest, aby wykluczyć możliwość przypisania danemu produktowi informacji o jego korzystniejszych właściwościach odżywczych czy zdrowotnych, wynikających z braku modyfikacji genetycznych bądź niewykorzystywaniu modyfikacji genetycznych w żywieniu zwierząt, z których lub od których pochodzi żywność przeznaczona do oznakowania jako wolna od GMO.
Istotna różnica: „bez GMO” a „bez stosowania GMO”
Z tego powodu jedynie żywność pochodzenia roślinnego i pasze będą mogły zawierać w znaku określenie „bez GMO”. Produkty pochodzenia zwierzęcego, w których nie jest możliwe wykrycie modyfikacji genetycznych, będą natomiast oznakowywane znakiem zawierającym frazę „wyprodukowane bez stosowania GMO”. To samo dotyczyć będzie żywności składającej się z wielu składników, w tym składników pochodzenia zwierzęcego.
Sposób oznakowania produktów pochodzenia zwierzęcego jako wolnych od GMO jest oczywisty w sytuacji, gdy zwierzęta, z których lub od których uzyskano te produkty, przez cały okres życia nie były karmione paszami GMO, a producent posiada stosowną dokumentację, potwierdzającą ten stan. Jednak ze względu na postęp hodowlany i wymagania pokarmowe współczesnych ras zwierząt w powiązaniu z potrzebą utrzymania rentowności prowadzonego chowu, hodowcy zwierząt deklarują, że stosowanie pasz GMO jest niezbędne w pewnych okresach życia wybranych gatunków zwierząt.
Kompromisem w tej sytuacji jest dopuszczenie znakowania żywności odzwierzęcej jako wolnej od GMO, jeżeli w pewnych okresach żywienia zwierząt wykorzystywano pasze GMO. Jednak w takim przypadku powinien być zachowany minimalny okres karencji bezpośrednio poprzedzający pozyskanie tych produktów, w jakim pasze GMO nie były stosowane. Okresy karencji zostaną przyporządkowane do gatunków zwierząt gospodarskich, a w obrębie danego gatunku do właściwej grupy technologicznej oraz rodzaju produktu pochodzenia zwierzęcego, który będzie kwalifikowany do oznakowania jako wolny od GMO.
Kiedy mięso może uzyskać znak WOLNE OD GMO?
Aby mięso pozyskane z bydła mogło uzyskać znak wolne od GMO, zwierzęta te nie mogą być żywione paszami GMO w okresie 12 miesięcy przed ubojem, w przypadku świń i mięsa wieprzowego karencja wynosi 4 miesiące, natomiast drobiu i mięsa drobiowego 10 tygodni lub cały okres chowu z wyłączeniem trzech pierwszych dni od wyklucia. Jeśli chodzi o mleko, to jako wolne od GMO, będzie traktowane wtedy, jeśli zwierzę, od którego pochodzi nie było karmione paszami GMO przez 3 miesiące przed jego pozyskaniem. Karencja dla jaj ma wynosić 6 tygodni.
Producenci, przedsiębiorcy i hodowcy zainteresowani przystąpieniem do znakowania swoich produktów jako wolnych od organizmów genetycznie zmodyfikowanych, a także organizacje konsumenckie mogą zgłaszać uwagi do projektów w terminie do 1 września br.
Magdalena Szymańska
fot. Pixabay
