Tygrys w pokoju?
Zwykły, zdrowy strach wywoływany jest najczęściej przez konkretne źródło, jak chociażby zbliżającą się rozmowę w sprawie nowej pracy albo kłótnię z kimś bliskim. Kiedy sytuacja staje się przeszłością albo problem ulega rozwiązaniu, strach mija, a przynajmniej słabnie.
Jeśli cierpisz na zaburzenia lękowe, boisz się nieustannie i wszystkiego. Powodem mogą być pieniądze, twoja seksualna wydolność, sytuacja twoich najbliższych – nawet jeśli kontaktowałeś się z nimi chwilę wcześniej i wiesz, że wszystko jest w porządku.
Często ten lęk – bo wtedy psychologia mówi już nie o strachu, ale o lęku – nie ma żadnego uzasadnienia. O lęku mówimy wtedy, kiedy nie ma żadnego realnego zagrożenia, a źródłem takiego stanu emocjonalnego jest zagrożenie wyobrażone albo zupełnie nieuzasadnione czy też po prostu abstrakcyjne, jak chociażby obawa przed tym, jak ocenią nas inni. Bać się tygrysa, który wchodzi do pokoju – to strach. Ale bać się go, kiedy oglądamy tygrysa na zdjęciu – to lęk.
Lęk wszędzie, o wszystko
Zaburzenia lękowe, w zależności od zakresu i siły, mają różne nazwy i różnie się je leczy....
Boimy się różnych rzeczy – to normalne. Ale jedni radzą sobie ze strachem, a innym spędza on sen z powiek i uniemożliwia normalne życie. Czy jesteś tylko „etatowym zamartwiaczem”, czy może twoje napady lęku to coś więcej? Może to już tzw. zaburzenia lękowe, które należy i warto leczyć?