Od miesiąca dzwonią do naszej redakcji rolnicy – głównie z województwa łódzkiego, ale też z kujawsko-pomorskiego. Informują, że firma Zakład Mięsny „Zbyszko” Zbigniew Kruk z Bedonia-Wsi koło Andrespola nie zapłaciła im za dostarczony żywiec wołowy i najzwyczajniej czują się oszukani.
Grupa 15 rolników z gmin: Stryków, Głowno i Zgierz zaprosiła naszą redakcję na spotkanie 5 listopada w świetlicy w miejscowości Wrzask. Większość z nich miała przy sobie faktury i umowy, które zobowiązywały kontrahenta, czyli Zakład Mięsny „Zbyszko”, do wypłaty należności za kupiony żywiec wołowy w ciągu 30 dni. Niestety, nikt nie otrzymał płatności. Od dawna współpracowali z tą firmą. W ich ocenie miała ugruntowaną pozycję na rynku. Stawki oferowane przez ZM „Zbyszko” były najkorzystniejsze. Rolników zaskoczyła informacja, że firma jest w trakcie restrukturyzacji i że będzie prowadzić postępowanie układowe z wierzycielami.
Dwa lata pracy Niektórzy z naszych Czytelników nie otrzymali po ok. 40 tys. zł, co może zaważyć na przyszłości i wypłacalności ich gospodarstw. Obawiają się, że sprawa może skończyć się ogłoszeniem upadłości zakładu mięsnego i, jak zawsze, stratny będzie rolnik.
– Pracowaliśmy przy tych zwierzętach przez prawie dwa lata i zostaliśmy z niczym. Oczekujemy tylko zapłaty za ciężką pracę. Chcemy, aby o tej bulwersującej sprawie usłyszała cała Polska – powiedziała Liliana Piłacik z Bronina (gm...
