– Dzisiaj w rolnictwie największe problemy są niezależne od rolników. Zmiany klimatyczne, susza, choroby zwierzęce, jak ASF, grypa ptaków, zbliżające się choroby bydła. Jeśli trzeci raz z rzędu wystąpi susza, to możemy mieć powtórkę z lat 90., kiedy mieliśmy do czynienia z wieloma bankructwami gospodarstw – przestrzegał Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych, podczas debaty „Wyzwania polskiego rolnictwa w obliczu Wspólnej Polityki Rolnej UE”. Dyskusja na ten temat odbyła się podczas targów Ferma w Łodzi w lutym 2020 roku.
Zdaniem Szmulewicza, WPR powinna być ukierunkowana na zapobieganie występowaniu problemów, na które rolnicy nie mają wpływu, jak chociażby kłopotów z wodą. W jego opinii, ważnym zagadnieniem jest zwalczanie ASF. Szef samorządu rolniczego wskazywał, że we wszystkich krajach Europy Zachodniej, gdzie nie ma ASF, zrobiono jedną rzecz: znacznie zredukowano populację dzików.
Ewa Lach, była wiceminister, a obecnie zastępca wojewódzkiego lekarza weterynarii w Łodzi, przestrzegała, że mimo wejścia w życie specustawy o zwalczaniu ASF wirus będzie się dalej szerzyć. Dlatego rolnicy muszą pr...