StoryEditorWiadomości rolnicze

Szacowanie szkód łowieckich w czasach pandemii – nie czekaj, gromadź dowody!

22.04.2020., 15:04h
Rozwój pandemii koronawirusa powoduje wprowadzanie przez rząd kolejnych ograniczeń związanych z przemieszczaniem się. Przepisy najpierw pozwalają na prowadzenie gospodarki łowieckiej i wykonywanie polowań, by ograniczyć liczebność zwierzyny łownej i tym samym ograniczyć szkody łowieckie, a później tego zakazują. Przyroda rządzi się jednak swoimi prawami i terminami. Jak rolnik powinien zabezpieczyć się przed okolicznością, w której pomimo zgłoszenia szkody nie została ona oszacowana w terminie lub w ogóle?

W opinii Polskiego Związku Łowieckiego, rząd, wydając rozporządzenie z 31 marca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu pandemii, nie miał na celu ograniczenia ustawowych praw myśliwych. Tak było do 10 kwietnia, do momentu wprowadzenia w życie nowego rozporządzenia. Zatrzymało ono myśliwych w domach do 19 kwietnia br. Tym razem bowiem zakaz przemieszczania objął także osoby wykonujące zadania określone w ustawie Prawo łowieckie i ustawie o ochronie zdrowia zwierząt. Myśliwi zostali więc pozbawieni praw do prowadzenia odstrzałów sanitarnych oraz dokonywania szacowania szkód łowieckich, nawet przy zachowaniu odpowiednich wymogów bezpieczeństwa. Koła łowieckie pozbawiono też możliwości zabezpieczania pól rolników przed szkodami.

Wielkopolska Izba Rolnicza wystąpiła do premiera Mateusza Morawieckiego z żądaniem, by wszelkie szkody spowodowane na polach przez zwierzęta łowne w czasie, gdy przepisy zabraniają wykonywanie gospodarki łowieckiej, pokrywał Skarb Państwa, który jest właścicielem tych zwierząt.

Nawet jeśli przepisy się znowu zmienią (15.04 ...

Pozostało 80% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
22. grudzień 2024 21:03