StoryEditorWiadomości rolnicze

Działka to nie kartka – nie można jej przesunąć

10.07.2020., 10:07h
– Kiedyś chłop na zagrodzie był równy wojewodzie. A jak teraz urzędnicy traktują? Szkoda gadać – uważa Józef Kropiwiec ze wsi Dawidy w powiecie parczewskim. Na potwierdzenie tych słów przedstawia swoje problemy z działką wynikłe z przeprowadzenia modernizacji ewidencji gruntów.

Rolnik nie zgadza się z wynikami modernizacji ewidencji gruntów i budynków przeprowadzonej w ubiegłym roku w gminie Jabłoń przez Starostwo Powiatowe w Parczewie.

– Firma z Krakowa, którą starostwo zatrudniło do przeprowadzenia modernizacji, wykonywała prace zza biurka, na podstawie fotomapy. Poza wyjątkowymi sytuacjami nie prowadziła pomiarów i wizji lokalnych w terenie – opowiada Józef Kropiwiec. – Nie wiem, czemu wybrano taką metodę, mogę się tylko domyślać, że jest tańsza i stosująca ją firma mogła dzięki temu zaoferować w przetargu na usługę niższą cenę. Jednak w efekcie dochodziło do dziwnych sytuacji.

Dwa w tę, dwa w tamtą
Rolnik opowiada, że w wyznaczonym dniu zjawił się w urzędzie. Przy przygotowanym stanowisku siedział pracownik Okręgowego Przedsiębiorstwa Geodezyjno- -Kartograficznego w Krakowie, które przeprowadzało modernizację. Pokazywał zainteresowanemu poglądowy przebieg granic jego działki, bez żadnych punktów odniesienia. W przypadku niezaakceptowania którejś z granic stawała się ona granicą sporną.

– Geodeta najpierw stwierdził, że uprawiam część działki sąsiada. Po kilku minu...

Pozostało 81% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
22. grudzień 2024 02:02