StoryEditorWiadomości rolnicze

Agencja swoje, sąd swoje, a rolnik bez odszkodowania

16.07.2020., 11:07h
Pan Andrzej Nowak*, rolnik z północy Wielkopolski, prowadzi gospodarstwo rolne na terenie dwóch gmin. W lipcu i sierpniu 2017 roku nad regionem przeszły ulewy, które spowodowały spore szkody w uprawach rolnika. Obejmowały blisko 50 ha powierzchni. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przyznała mu pomoc finansową wyliczoną jedynie do 3,28 ha i wypłaciła tylko 1645 zł.

– Swoje mnie to już kosztowało – mówi pan Andrzej – Ale się nie poddaję. Rolnik od 2017 roku walczy z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która skutecznie odmawia udzielenia pomocy za szkody powstałe w wyniku deszczu nawalnego. Ma nadzieję, że w końcu sprawa zakończy się po jego myśli. Wspólnie z kancelarią prawną reprezentującą jego interesy w czerwcu tego roku złożył do dyrektora Oddziału Regionalnego ARiMR w Poznaniu odwołanie od decyzji kierownika Biura Powiatowego ARiMR w Czarnkowie. Jak zaznacza w rozmowie, w podobnej sytuacji było kilku innych rolników, jednak oni nie zdecydowali się na spór z ARiMR i zaakceptowali to, co Agencja im zaproponowała.

Na wspomnianych areałach ziemi rolnik z Wielkopolski poniósł straty w łąkach i zielonce, a także w zbożach oraz roślinach bobowatych. Najwięcej szkód pogoda wyrządziła w łąkach i zielonce. Na dwóch działkach o powierzchni 18,89 ha i 28,93 ha były to straty na poziomie odpowiednio 70 i 40%. Pan Andrzej szczegółów co do ilości zasiewów nie pamięta. Wie jednak, że zbiory z tego, co zostało, były liche.

– Niewiele tego było. Nie starczyło i...

Pozostało 82% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
22. grudzień 2024 21:11