StoryEditorWiadomości rolnicze

Rasa zachowawcza to większa zdrowotność

16.07.2020., 11:07h
Świnie złotnickie należą do odpornej na warunki i choroby rasy rodzimej. Doskonale nadają się do niewielkich gospodarstw. Osiągają niższe wyniki produkcyjne niż rasy wysokomięsne, ale dają bardzo smaczne mięso. Do loch wpisanych do programu ochrony zasobów genetycznych można otrzymać dofinansowanie.

Mateusz Kulecki od blisko 5 lat zajmuje się chowem świń rasy złotnickiej białej. Wszystko zaczęło się w 2016 roku, gdy przy wsparciu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu przystąpił do programu ochrony zasobów genetycznych.

– W naszym gospodarstwie świnie utrzymywane były od pokoleń. Tym żyjemy, bo z tego żyjemy... Jesteśmy pozytywnie nastawieni do rolnictwa, a to, co robimy, sprawia nam przyjemność. Poza tym naprawdę nie robimy nic innego niż rodzice i dziadkowie – mówią Agnieszka i Mateusz Kuleccy z miejscowości Sadłuki na Pomorzu.

Kierunki produkcji
– Ogromna intensyfikacja produkcji trzody chlewnej, jaka nastąpiła po wejściu Polski do Unii Europejskiej, ma swoje dobre i złe strony. Z pozytywnych aspektów to zmniejszenie zużycia pasz, dzięki nowoczesnym rasom, co ogranicza koszty w wielu gospodarstwach, jednak z punktu widzenia konsumentów jakość wieprzowiny rodzimych ras jest wyższa. Złotnicka biała to świnia o zwisłych uszach i mocnej, harmonijnej budowie – opowiada Mateusz Kulecki.

Mięso świń złotnickich cechuje jaśniejsza barwa spowodowana większym przetłuszczeniem tuszy i marmurkowatością. Mięso wyr...

Pozostało 79% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
22. grudzień 2024 21:41