Pani Barbara zawiadomiła media, bo, jak mówi, chce mieć pewność, że urząd gminy znowu jej nie zaskoczy w kwestii edukacji córki. Maja ma prawie 8 lat. Nie mówi, wymaga opieki i rehabilitacji. Mąż pani Barbary prowadzi gospodarstwo rolne, ona większość czasu poświęca opiece nad dziećmi.
Przed rokiem tak, teraz nie
Maja od 2015 roku uczęszcza do
przedszkola „Bajka” w Werbkowicach
w powiecie hrubieszowskim.
Przepisy zapewniają dzieciom takim
jak Maja edukację w trybie
kształcenia specjalnego i pomoc
nauczyciela wspomagającego. Pozwalają
również na dłuższe niż
w przypadku innych dzieci uczęszczanie
do przedszkola. Odbywa się
to na podstawie odroczenia obowiązku
szkolnego, które uzyskuje
się w oparciu o opinię wydawaną
przez poradnię psychologiczno-pedagogiczną.
– Maja już raz skorzystała z odroczenia. Nie było z tym żadnego problemu. W obecnym roku szkolnym miała skorzystać po raz kolejny – mówi pani Barbara. – W przedszkolu od stycznia tego roku wiedzieli o naszych planach. Zdziwiłam się, gdy w czerwcu dowiedziałam się, że przedszkole rozwiązało umowę o pracę z nauczycielką wspomagającą Mai. Podobnie zresztą jak z logopedą ...