StoryEditorWiadomości rolnicze

Babcie na Facebooku, dziadkowie w aplikacji

30.01.2020., 14:01h
Jak to jest być babcią albo dziadkiem? Jacy są dzisiejsi dziadkowie, a jacy byli dwa pokolenia temu? O tym przy kawie rozmawialiśmy podczas spotkania z babciami i dziadkami w świetlicy w Zielonczynie w gminie Sicienko.
Krystyna ma 88 lat. Najstarsza jej wnuczka jest po czterdziestce. Pamięta dwie swoje babcie.

– Były schorowane, spracowane. Bardzo pracowite i bardzo życiowe. Obie pracowały w gospodarstwach. Jedna była surowa. Pamiętam ją leżącą w łóżku. Jeszcze z tego łóżka wymachiwała na nas miotłą – opowiada Krystyna.


Zainstaluj mi program
Brygida, 67-latka, jest babcią od 18 lat. Też wspomina swoją babkę jako surową. Uważa, że dziś babcie są zupełnie inne.

– Chyba jesteśmy za dobrymi babciami. Zwłaszcza kiedy tak, jak ja, jest się babcią na odległość. Nie ustawiam wnucząt, daję im wolną rękę, nie chcę się za dużo wtrącać w wychowanie. Czy przychodzą do mnie po radę? Nie pamiętam – opowiada Brygida.

Babcie nie mogły się nadziwić, że ich kilkuletnie wnuczki nie tylko malują paznokcie, ale sugerują, jak się ubrać czy jak zmienić uczesanie.

A jak to jest być dzisiaj dziadkiem?

– Ach, to chyba najlepsza rola, jaka się może przydarzyć! Mam 66 lat, 5 wnucząt, najstarsze ma 9 lat. Czy dziadek rozpieszcza? Aż tak to nie, ale wnuki kocha się łatwiej niż dzieci. Czasem też trzeba je skarcić, bo przecież tyle dzisiaj tej elektroniki. Cz...
Pozostało 77% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
22. grudzień 2024 20:41