StoryEditorWiadomości rolnicze

22 ary siedliska i 90 ogonów

07.04.2021., 09:04h
Chociaż Tomasz Grabowski bardzo by chciał, to na zwiększenie mlecznego pogłowia żadnych możliwości nie ma. Wszystkie budynki inwentarskie stoją praktycznie w granicy działki siedliskowej, a ta liczy zaledwie 22 ary.
podlaskie
Ciasno, ciasno i jeszcze raz ciasno. Tak jednym określeniem można opisać warunki, w jakich z produkcją mleka radzi sobie Tomasz Grabowski. Jednak pomimo ograniczeń, nie tylko co do zwiększenia obsady zwierząt, ale także wykorzystania nowoczesnych technologii hodowca nie narzeka.
– Wielkości siedliska nie da się zmienić, a skoro czegoś zmienić nie można, to trzeba znaleźć sposób na wykorzystanie istniejących zasobów – stwierdził gospodarz, który zasadę tę bardzo funkcjonalnie wprowadził w życie.
Bydło przebywa tutaj dosłownie w każdym pomieszczeniu; krowy mleczne oraz część jałowizny w dwóch przylegających do siebie oborach: starszej i nowszej z jednym rzędem legowisk, która 5 lat temu została przedłużona. W efekcie powstało w niej 27 stanowisk ścielonych słomą, do których przylega korytarz paszowy.
W nowszej oborze hodowca utrzymuje krowy dojne oraz część jałowic. Z czasem w budynku mają przebywać wyłącznie sztuki dojne.
– Pełna produkcyjna obsada zapewne już by była, gdyby nie ubiegły rok, który pod względem rozrodu był dla nas fatalny. Dość powiedzieć, że z powodu jałowości krów wybrakowaliśmy aż 30% stada. Wiel...
Pozostało 69% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
23. grudzień 2024 01:14