lubelskie.
Krowy państwa Kornasów utrzymywane są m.in. w obiekcie z 1986 roku, w którym znajduje się 12 stanowisk. Dobudowano do niego część przeznaczoną dla krów mlecznych z 22 stanowiskami (w jednym rzędzie), przylegającymi do szerokiego korytarza paszowego,dzięki któremu możliwy jest przejazd wozem paszowym. Po drugiej stronie korytarza znajduje się – jak na razie – kilka stanowisk.– Chcemy do nich dobudować kolejne, dlatego będziemy musieli wyburzyć ścianę stodoły. Łącznie w całym rzędzie będzie 25 stanowisk. Prace będziemy wykonywali stopniowo, gdyż nie jestem zwolennikiem podejmowania zbyt dużego ryzyka. Najlepiej byłoby oczywiście wybudować nową oborę, do tego konieczne są kredyty, a sytuacji na rynku w kolejnych miesiącach czy latach nie da się przewidzieć. W związku z tym systematycznie, własnymi siłami powiększamy dotychczasowe obiekty – mówi Zbigniew Kornas, który planuje jeszcze utwardzić plac między oborą a miejscem składowania pasz objętościowych, gdzie sporządzany jest PMR.
– Przy silosie na kiszonkę z kukurydzy utwardziliśmy już plac. W najbliższym czasie zamierzamy dobudować jedną ścianę silosu, tak by...