StoryEditorWiadomości rolnicze

Cieliczka tak mała, że jej noszenie to przyjemność

09.02.2022., 11:02h
Choć bydło polskie czerwone należy do małego kalibru, to poród zdrowej cieliczki ważącej zaledwie 10 kg jest dużą rzadkością, nawet w tej rasie. Właśnie taka drobinka przyszła na świat w gospodarstwie Anety i Jana Jastrzębskich, a ich synowie jeden przez drugiego noszą cieliczkę na rękach i żartują, że to czysta przyjemność.
mazowieckie

Główną zaletą rasy polskiej czerwonej – zdaniem Wojciecha Jastrzębskiego – najstarszego syna gospodarzy, jest ogólnoużytkowość, a więc połączenie cech mlecznych i mięsnych. Ponadto zwrócił uwagę na dużą zdrowotność, odporność na trudne warunki oraz małe wymagania bytowe i żywieniowe. To właśnie dlatego jego tata Jan zdecydował się na tę rasę. Chciał mieć bydło tanie w utrzymaniu, karmione tylko własnymi paszami, a trzeba nadmienić, że od 2005 roku gospodarstwo objęte jest atestem ekologicznym.

– Opłacalność tuczu świń spadła, nie mieliśmy kwoty mlecznej i pomyślałem, że jedynym wyjściem może być ekologia. Z czasem okazało się, że na warunki gospodarstwa ekologicznego idealne jest bydło polskie czerwone, od którego pozyskujemy nie tylko mleko, głównie na własne potrzeby, ale też bardzo dobrej jakości żywiec wołowy – powiedział Jan Jastrzębski.

Wałowanie na tydzień po siewie

Owies, żyto i seradela to gatunki, które Jan Jastrzębski poleca do uprawy ekologicznej ze względu na stosunkowo małe wymagania na składniki pokarmowe. Oczywiście nawet przy tych gatunkach trzeba nieźle się napracować, wsz...

Pozostało 71% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
19. wrzesień 2024 23:34