Gdyby nie barykada policji przed strategicznymi rondami w Strykowie, na które zamierzali wjechać rolnicy, to doszłoby do zablokowania autostrady i to w obu kierunkach, bo znacznie utrudniony byłby zarówno wjazd, jak i zjazd z tej drogi szybkiego ruchu. O to właśnie chodziło protestującym, aby oddźwięk protestu był jak największy. Pomimo ściągnięcia dużych sił służb porządkowych i policyjnej blokady, ok. 10 rolnikom udało się dojechać na docelowe ronda bocznymi drogami, wśród nich byli Łukasz Sobczyk oraz Michał Majewski.
– Na początku było nas tylko trzech na rondach, gdyż ponad 300 traktorów zatrzymała policja. Mój tata miał do nas dojechać kolejnym traktorem, ale policja go zatrzymała jeszcze u nas na wsi. Mam wrażenie, że mundurowych jest nie mniej niż nas, bali się, abyśmy nie zablokowali ruchu na autostradzie. „Piątka Kaczyńskiego” to przede wszystkim zagrożenie dla małych i średnich gospodarstw produkujących mleko i żywiec wołowy – powiedział Łukasz Sobczyk, dostawca mleka do OSM Łowicz ze wsi Rokitnica (gm. Stryków).
Po pewnym czasie udało
przedrzeć się kolejnym rolnikom
i gdy na rondach było ...