Niemal każdy z nas doświadczył kiedyś strachu przed badaniem, zwłaszcza przed badaniem krwi. Część z nas źle reaguje na wkłucie igły w żyłę czy nawet samo wyobrażenie tego faktu. Bywa, że mdlejemy przy pobraniu krwi.
Nie zważaj na strach
Ale wiemy, że to przecież tylko chwila i od tego się nie umiera. Inni mdleją ze strachu przed odebraniem wyników. Zwlekamy ze spojrzeniem w kartkę czy zalogowaniem się na stronę internetową laboratorium albo wręcz przeciwnie – nerwowo logujemy się na stronę co pół godziny. Boimy się, że w wynikach zobaczymy „coś strasznego”. Że wynik wykraczający poza normę oznacza ciężką chorobę, a przynajmniej spore kłopoty. Część z nas z powodu tego strachu przed niewłaściwym wynikiem zwleka z badaniami, nie robi ich regularnie albo w ogóle z nich rezygnuje. To błąd. Taki nienormatywny wynik może po prostu wskazywać, że rozpoczyna się w naszym organizmie jakaś choroba przewlekła. Choroby te rozwijają się długo i powoli, wcześnie jednak można wyłapywać ich sygnały i rozpoczynać skuteczne leczenie. Często nie wymaga ono nawet użycia leków, a jedynie zmiany stylu życia, w tym na przykład modyfikacji diety czy wdrożenia regularnej gimnastyki. ...