podkarpackie
„Dzień dobry, jestem Michał Dziedzic. Mam 22 lata. Pracuję zawodowo i jestem członkiem koła gospodyń w Bukowej. Fotografuję spotkania okazjonalnie organizowane przez bukowskie gosposie. Ukazuję w ten sposób ich osiągnięcia, wystawy rękodzieła, nagrody. Robienie zdjęć to sztuka i umiejętność, którą już opanowałem. Fotografuję nie tylko krajobrazy i dzikie zwierzęta. Jestem pasjonatem lokalnej historii, zwłaszcza Bukowej. Brałem udział w konkursach i otrzymywałem nagrody. Uśmiechnięte i zadowolone twarze to jest nagroda, która motywuje nas do dalszej pracy”.
Co jakiś czas na naszej redakcyjnej skrzynce mailowej pojawiają się takie wiadomości. Piszą do nas kobiety, gospodynie, które trochę już zjadły zęby na kołowej czy stowarzyszeniowej działalności. Ale żeby członkostwem w kole gospodyń chwalił się młody, ledwo co pełnoletni chłopak? Tego jeszcze nie było. Musieliśmy się więc dowiedzieć, skąd ta pasja i jak pomaga ją realizować druga, czyli fotografowanie.
Operator ciągników i lustrzanek
Kim jest Michał Dziedzic, autor listu?
– W maju skończę 23 lata. Ukończyłem szkołę rolniczą w Brzostku w...