latach 80. ten ciagnik było marzeniem niejednego rolnika.
Turbo, przedni naped i zawrotna jak na ówczesne czasy moc
ponad 150 koni sprawiała, ze Ursus 1614 był odzwierciedleniem
szczytu technicznych mozliwosci i osiagów. Dzisiaj „szesnastka”
Ursusa znalazłaby sie co najwyzej w gamie traktorów sredniej
mocy oferowanych na polskim rynku, a jej wyposazenie jest
dalekie od tego co mozna spotkac teraz w ciagnikach. Skrzynia
biegów z automatyczna zmiana przełozen, amortyzowana
przednia os, amortyzowana kabina, a przede wszystkim nawigacja
GPS umozliwiajaca automatyczne prowadzenie ciagnika
po polu z dokładnoscia do 1-2 centymetrów. Maszyn z takim
wyposazeniem z pewnoscia nie zabraknie w ostatni weekend
marca w Kielcach, gdzie odbedzie sie najwieksza halowa wystawa
techniki rolniczej – targi Agrotech 2015. Przedsmak tego
co zobaczymy na tej imprezie, prezentujemy juz dzis. (...)