Przypadek sprawił, że dowiedzieliśmy się o tym, iż mamy wirusa ASF w województwie lubuskim. Nie wiadomo, od jak dawna i jak bardzo rozprzestrzenił się na dalsze tereny, ale stwierdzane kolejne przypadki nie wróżą raczej zatrzymania go na niewielkim obszarze. W wyniku kolizji w okolicach Nowej Soli 4 listopada został zabity na drodze dzik i zgodnie z przepisami próbka trafiła do badań w kierunku afrykańskiego pomoru świń do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach. Wynik okazał się dodatni w kierunku ASF, co ogłoszono 14 listopada. W ciągu kilku dni teren ogrodzono i rozpoczęto poszukiwanie na jego obszarze ewentualnych innych padłych sztuk. Kolejne stwierdzane przypadki to efekt właśnie intensywnego przeczesywania lasów.
Trzy województwa
W związku z występowaniem afrykańskiego pomoru świń wyznaczono strefy czerwoną oraz żółtą. Znalazły się w nich powiaty z województw lubuskiego, wielkopolskiego oraz dolnośląskiego. Najintensywniejsze działania są podejmowane na obszarze zakażonym w województwie lubuskim. Tam prowadzone jest intensywne przeszukiwanie lasów z wykorzystaniem wojska.
W Wielkopolsce także pracuje zespół zarząd...
Od 14 listopada afrykański pomór świń potwierdzono u 22 dzików w województwie lubuskim. Kiedy zamykaliśmy ten numer „Tygodnika”, na stronie Głównego Inspektoratu Weterynarii pojawiła się informacja, że dwa padłe dziki z ASF znaleziono także w województwie dolnośląskim w miejscowości Kotla w powiecie głogowskim. Oznacza to, że strefy z restrykcjami i ograniczeniami będą zapewne poszerzane o kolejne obszary.