StoryEditorWiadomości rolnicze

Do głowaczowskich zielarek na herbatę z lawendy

24.01.2022., 13:01h
Mieszkanki Głowaczowa w powiecie kozienickim łączy wiele pasji związanych ze sztuką, historią regionu, kuchnią czy muzyką. Jednak zainteresowanie ziołami wysuwa się na pierwszy plan. Członkinie koła potrafią wyczarować z darów natury herbaty, napary, maści, nalewki, dekoracje, a nawet sympatyczne duszki.

mazowieckie

Integracja w oparciu o tradycję, zabarwiona szczyptą nowoczesności – według tej idei gospodynie z KGW w Głowaczowie działają od trzech lat. Przed wojną istniało we wsi koło, które organizowało spotkania towarzyskie i zabawy. Współczesne mieszkanki wsi poszły o krok dalej – integrują, edukują i działają charytatywnie.

Otwierają serca

Zanim objęła funkcję przewodniczącej, przeszła na emeryturę. Danuta Kulesza – wieloletnia nauczycielka języka rosyjskiego – pomyślała: „Wreszcie odpocznę”. Los zdecydował inaczej. W skrzynce pocztowej znalazła zaproszenie na spotkanie związane z powołaniem we wsi koła.

– Zainteresował mnie temat, przeanalizowałam dokumenty i statut organizacji. Na kolejnym spotkaniu koleżanki wybrały mnie na przewodniczącą jako najlepiej zorientowaną w przepisach. Nie planowałam brać na siebie tak dużej odpowiedzialności. Ostatecznie się zgodziłam. Ale wkrótce oddam stery jednej z koleżanek i przejdę na zasłużoną kołową emeryturę – opowiada Danuta.

Nie wiedziały, od czego rozpocząć. Zdecydowały się na wspólne odkrywanie talentów. Okazało się, że niektóre z pań umieją malować obr...

Pozostało 81% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
27. wrzesień 2024 01:12