StoryEditorWiadomości rolnicze

Dziecku daj śniadaniówkę i kilka wskazówek

03.09.2020., 13:09h
Dzieci i młodzież ruszają do szkół. A dorośli – rodzice, dziadkowie, opiekunowie – zachodzą w głowę, w co wyposażyć swoich podopiecznych. Tornister skompletować w miarę łatwo. Co postawić na porannym stole albo włożyć do śniadaniówki – proponowaliśmy w zeszłym tygodniu w przepisach. Ale jak uzbroić dziecko na wypadek ataku wirusa?

Kiedy oddajemy ten tekst do druku, jest już po konferencji ministra edukacji Dariusza Piontkowskiego. I wiadomo już, że choć wcześniej mówiono o ewentualnym obowiązku noszenia przez uczniów maseczek w tzw. przestrzeniach wspólnych, czyli w korytarzach szkolnych, to na dziś takiego zalecenia nie ma. Minister zaznaczył jedynie, że być może takie decyzje będą musiały podejmować poszczególne szkoły – te bardzo małe i z wąskimi korytarzami albo te, w których wzrosło zagrożenie epidemiczne.

A rączki umyte?
Zalecenia, które się nie zmieniają, to oczywiście mycie rąk po wejściu do szkoły i co najmniej kilkukrotne powtórzenie tej czynności w trakcie zajęć. O konieczności mycia po skorzystaniu z toalety i przed jedzeniem nie musimy chyba przypominać.

Szkoły będą wyposażone w dozowniki z preparatem dezynfekującym i zdezynfekowanie nim rąk może zastąpić mycie pod bieżącą wodą. Ale pamiętajmy i powtórzmy to dziecku! Dezynfekowanie w efekcie okazuje się często mniej skuteczne. Dlaczego? Dlatego, że wirusy, a zwłaszcza koronawirusy, a właściwie ich otoczka, są bardzo wrażliwe na działanie detergentów. Jeśli dołożymy do tego bieżącą wod...

Pozostało 80% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. wrzesień 2024 06:33