„Nasze panie z koła gospodyń w Stogniowicach nie tylko uprawiają owoce i warzywa, z których potem robią pyszne przetwory zamknięte w słoikach i buteleczkach, ale i uprawiają fasolę z Hostią. Nasza koleżanka Anielka w zeszłorocznej zimie na jednym ze spotkań obdarowała nas ziarenkami fasoli. Zdecydowałyśmy, że będziemy ją uprawiać. Każda z nas posadziła u siebie w ogródku, a efekt jest niesamowity”. Takiego wpisu nie można było zignorować.
Lepiej zgrzeszyć i żałować
Ze stogniowiczanami spotkaliśmy się w rzeczywistości wirtualnej. Taki czas. Na spotkanie przed kamerką komputera stawiła się Magda – przewodnicząca miejscowego koła gospodyń, Zbyszek – skarbnik i metalurg z zawodu, sołtyska Klaudia oraz Aniela i Regina – członkinie koła.
Koło z prawdziwego zdarzenia powstało w Stogniowicach w 2018 roku.
– Z gminy dowiedzieliśmy się, że są teraz możliwości, pieniądze dla kół. Jednak nie bardzo wiedzieliśmy, z czym to się je, jak się za takie koło zabrać. Ostatecznie wyszliśmy z założenia, że lepiej „zgrzeszyć i żałować, niż żałować, że się nie zgrzeszyło”. Naszą senną wieś trzeba było w końcu obudzić, a dzieci oderwać od Internetu. ...