StoryEditorWiadomości rolnicze

Groch w programie rolnośrodowiskowym

15.06.2021., 11:06h
Marcin Łyżwa w tym roku zasiał groch po raz trzeci w swojej rolniczej karierze. Przyznaje, że skłonił go do tego program rolnośrodowiskowy i brak trzeciej rośliny, która sprawdziłaby się na jego polach. Wcześniej jako trzecią roślinę siał łubin.
warmińsko-mazurskie

Rolnik podpowiada, że groch jako trzecia roślina w programie rolnośrodowiskowym jest wart rozważenia, ponieważ dość szybko schodzi z pola, więc daje duże możliwości w zmianowaniu. Poza tym jest bardzo dobrym przedplonem pod rzepaki i zboża ozime.

Wyższe plony i większe możliwości

– Łubin wydawał się dobrym pomysłem, ale niestety na naszych terenach przez ostatnie lata nie wychodził, ponieważ atakował go jakiś wirus, przysychały czubki, a nie było czym wykonać oprysku, więc mieliśmy duży problem. Niby roślina jeszcze żyła, ale zbierało się 500 kg łubinu z hektara. I podobne plony osiągali okoliczni rolnicy – wspomina Marcin Łyżwa.

Dlatego pojawił się pomysł z grochem, który również spełnia wymagane w programie warunki, ale dodatkowo jest bardziej plonotwórczy. I co najważniejsze, jest gama środków zarejestrowanych w grochu, więc nie ma problemu, żeby wykonać skuteczny zabieg herbicydowy, czy to po siewie, czy też powschodowo.

Rolnik przyznaje, że w pierwszym roku uprawy miał z grochem największe problemy, nie tyle z agrotechniką w okresie wegetacji, co z samymi żniwami. – Praktycznie przed żniwami...

Pozostało 87% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
30. listopad 2024 03:50