lubelskie
Państwo Skoczylasowie na własny rachunek prowadzą gospodarstwo w Węglinie od 2010 r., przejęli je od rodziców pana Marcina. Oni prowadzili jeszcze produkcję mleka i chów świń. Obecnie gospodarstwo jest wyspecjalizowane w produkcji roślinnej.
Postawili na uprawy
Gdy młody rolnik zaczynał gospodarowanie, pod pługiem było ok. 7 ha. Obecnie uprawy są prowadzone na ok. 40 ha gruntów własnych i dzierżawionych, w tradycyjnej technologii płużnej. To ziemie przeważnie średnie w uprawie, klas IIIb i IV, zdarzają się mozaiki.
W strukturze zasiewów dominuje pszenica ozima odmian ościstych. Dziki to plaga w tych stronach, więc pan Marcin wychodzi z założenia, że lepszy plon mniejszy, ale pewny. Oprócz pszenicy sieje jęczmień, w bieżącym sezonie po raz pierwszy ozimy zamiast jarego.
– Właśnie się kłosi, wygląda bardzo obiecująco – mówi rolnik, który podjął taką decyzję z powodu zmian klimatu. – W suchych latach, których jest coraz więcej, jęczmień jary radzi sobie słabo – wyjaśnia.
Kolejna nowość w bieżącym sezonie to soja. – Jeśli się sprawdzi, to na stałe zajmie miejsce grochu, który również siejemy – informuje pl...