– Ten traktor ma dwa źródła napędu. Może być zasilany w tradycyjny sposób z czterocylindrowego 3,7-litrowego silnika diesla, który dysponuje mocą 75 KM. Przez około godzinę może też pracować wyłącznie na napędzie elektrycznym. Wtedy wykorzystywane są akumulatory litowo-jonowe, które mają pojemność 21 kWh i które przekazują moc do silnika elektrycznego o mocy 11 kW. Można też – jak usłyszeliśmy na stoisku Farmtraca – oba te źródła napędu połączyć i pracować w trybie hybrydowym i wtedy do dyspozycji mamy 90 KM.
Hinduski producent podkreśla, że hybrydowy traktor, w porównaniu do spalinowego odpowiednika, zużywa mniej paliwa. Poza tym emituje znacznie mniej spalin. Pracuje też ciszej, co podnosi komfort pracy. Istotne jest to, że zastosowane w nim akumulatory są niezwykle wytrzymałe i wedle szacunków hinduskiego producenta traktorów, powinny wytrzymać do 4000–5000 motogodzin pracy. Wymagają jednak doładowywania. Można to zrobić na dwa sposoby. Można wykorzystać dołączoną do traktora wtyczkę i podłączyć ją do zewnętrznego źródła energii elektrycznej. Innym sposobem jest praca ciągnikiem tylko w trybie spalinowym, kiedy akumulatory są automaty...
Nie tylko Steyr upatruje przyszłość traktorów w napędach hybrydowych. Na wystawie Agritechnica w Hanowerze poznaliśmy szczegóły hybrydowego ciągnika Farmtrac 6090EH NETS Pro Hybrid, który na razie znajduje się w fazie testów.