StoryEditorWiadomości rolnicze

Jałówki zajęły miejsce maszyn

17.08.2021., 17:08h
Po niecałym roku użytkowania dwóch wiat, w których bydło chodzi luzem Waldemar Wojciechowski wie, że uwolnienie jałówek i krów zasuszonych z uwięzi było bardzo dobrą decyzją mającą korzystny wpływ na zdrowotność nóg, łatwość wycieleń, wykrywanie rui oraz skuteczność krycia.
łódzkie

– Jedną wiatę dobudowaliśmy do bocznej ściany obory, tam są dwie części: jedna dla jałówek w kryciu oraz druga dla krów zasuszonych. Inną wiatę używaliśmy jako garaż dla maszyn rolniczych. Jednak stado się powiększyło i wiatę garażową przerobiliśmy na potrzeby pozostałych jałówek. Tylko krowy dojne pozostają na uwięzi, ale zmiana systemu utrzymania w ich przypadku wymaga już znacznie większych nakładów – wyjaśnił Waldemar Wojciechowski dodając, że obsługa zwierząt w wiatach nie wymaga dużych nakładów pracy. TMR jest rozdawany za pomocą wozu paszowego, a obornik w postaci głębokiej ściółki usuwany jest ciągnikiem z ładowaczem czołowym.

Paszowóz bez treściwych

Od 7 lat w gospodarstwie pracuje wóz paszowy Alimamix Evolution 10 o pojemności 10 m3, wyposażony w jeden ślimak pionowy. Posiada on jednostronny wysyp oraz taśmę rozładunkową. Zdaniem hodowcy, maszyna ta cechuje się solidnością wykonania oraz niezawodnością, co widać zwłaszcza teraz, gdy po powiększeniu stada, każdego dnia przygotowywane są dwa oddzielne miksy, jeden dla krów i drugi dla jałówek.

– Z paszowozu jesteśmy zadowoleni, jego...

Pozostało 73% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
27. wrzesień 2024 23:19