W przypadku niektórych warzyw sprawdzi się dołowanie. Do tego nadają się rośliny odporne na spadki temperatur, np. pasternak, por czy skorzonera. Wykopujemy dołek do właściwej głębokości i umieszczamy w nim korzenie warzyw, ustawiając ściśle obok siebie. Przysypujemy warstwą ziemi, zabezpieczając przed mrozem.
Osłońmy matą
Gdy zbliżają się większe spadki temperatur, dołowane warzywa przykrywamy matami słomianymi, by zimą łatwo było się do nich dostać. Jarmuż, brukselkę, szpinak czy pietruszkę możemy pozostawić bez uszczerbku na grządce, lecz wówczas nie przeprowadzimy jesiennej uprawy gleby. Niezastąpiona bywa również piwnica, w której można przechować zarówno warzywa korzeniowe, jak i rzepkowate czy pory ułożone w skrzyneczkach i przysypane piaskiem. Piwnica gwarantuje w miarę stabilną temperaturę, wilgotność na poziomie 90–95% oraz wietrzenie. Warunkiem jednak jest, by w tym samym pomieszczeniu nie przechowywać owoców, gdyż wydzielający się etylen powoduje szybsze dojrzewanie i starzenie się zarówno owoców, jak i warzyw. A to pogarsza czasem smak, np. powodując gorzknienie marchwi.
Kalafior do piwnicy, dynia na wer...