StoryEditorWiadomości rolnicze

Jesteśmy dalecy od narzekania...

24.04.2020., 12:04h
Początki OSP w Białej Rawskiej sięgają 1914 r. Wówczas to zawiązał się komitet obywatelski pod przewodnictwem miejscowego proboszcza ks. Romana Radlińskiego oraz Gustawa Sułowskiego, ziemianina, który przekazał swoją ziemię pod budowę remizy.


Pierwszym prezesem został dh Sułowski, zaś funkcję naczelnika powierzono lokalnemu aptekarzowi dh. Stanisławowi Musiałkowi.

Dzisiaj na czele jednostki stoi dh Marek Wacławek, pełniący funkcję prezesa już trzecią kadencję.

– W naszej drużynie służy siedemdziesięciu strażaków – mówi prezes Wacławek – w tym trzydziestu czynnych. Chciałbym podkreślić, że naszą dumą jest funkcjonująca od lat przy jednostce orkiestra dęta, której gospodarzem jest Tadeusz Adamczyk. Sześciu muzyków systematycznie wyjeżdża do akcji.

W 1995 r. OSP Biała Rawska została włączona do KSRG. – W gminie działa trzynaście jednostek OSP, mimo wszystko pracy mamy mnóstwo. W ubiegłym roku dysponowani byliśmy blisko 146 razy. Dominowały pożary oraz zdarzenia drogowe – powiedział dh Wojciech Stańczyk.


Strażacy zgodnie przyznają, że dobra kondycja, w jakiej znajduje się jednostka, to w dużej mierze zasługa burmistrza Wacława Jacka Adamczyka. 

– Faktycznie, pomoc ze strony burmistrza i jego zaangażowanie, jest nie do przecenienia – mówi gospodarz dh Sławomir Jung. – Burmistrz Adamczyk jest również naszym czynnym strażakiem, a także członkiem orkiestry dętej....
Pozostało 72% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
25. listopad 2024 09:04