podlaskie
– Dziękujemy bardzo, że pan premier odpowiedział na zaproszenie Podlaskiego Porozumienia Rolniczego zawiązanego w lutym br. oraz Podlaskiej Izby Rolniczej. W województwie podlaskim mamy milion sztuk bydła, ponad 400 tys. krów dojnych, produkcję drobiu i owiec. Od momentu zawiązania się Podlaskiego Porozumienia Rolnego problemy w rolnictwie zostały te same, chociaż część już pan premier rozwiązuje. Przykładem jest chociażby sprawa przejścia rolników na emeryturę, sprawa dopłat do zakupu nawozów mineralnych. Przy każdej okazji PIR domaga się zwiększenia środków przeznaczonych na dobrostan zwierząt. Czy jest nadzieja, że zmiany wprowadzane będą już od przyszłego roku? – zapytał na wstępie Grzegorz Leszczyński, prezes Podlaskiej Izby Rolniczej.
– Jest nadzieja, że dopłaty do dobrostanu będą zwiększone już w przyszłym roku, ale nie liczyłbym na to, że wzrosną one diametralnie, że się np. podwoją – powiedział Henryk Kowalczyk.
Wojciech Łuba, przewodniczący rady powiatowej PIR w Zambrowie, poruszył temat definicji aktywnego rolnika.
– Pan minister powiedział, że pierwszego roku nie chcemy karać i nakładać żadn...