W okresie świąt Bożego Narodzenia rękodzieło z Polski trafiło do naszych zachodnich sąsiadów. Niemcy chętnie poznają naszą kulturę i przejmują jej elementy. Dowodem jest wyjazd kół do niemieckiego Heidenau, dokąd panie zostały zaproszone przez saksońskie Stowarzyszenie Miast Partnerskich (Städtepartnerschaftsvereins Heidenau). Na razie skorzystały z niego koła z Dłużca, Ekosłowianki z Rakowic Wielkich i Kotliszczanki z Kotlisk. Panie uczestniczyły tam w Jarmarku Bożonarodzeniowym. Zabrały ze sobą wianki, choinki z szyszek, stroiki na stół, aniołki, bombki choinkowe, mikołaje i skrzaty.
– Peter Mildner, przedstawiciel stowarzyszenia, oprowadził nas po Heidenau i opowiedział o tradycjach i zwyczajach bożonarodzeniowych. Próbowałyśmy Stockbrota – ciasta drożdżowego oplatanego na kiju i pieczonego nad żarem – opowiada Jolanta Kuklińska z Ekosłowianek.
Wrażeń i nauki było sporo, panie spędziły w Haidenau cały dzień.
– Niemcy mają inną kulturę. Nie ujmując nic ich zwyczajom, wolę zostać przy naszych – mówi Stefania Wróblewska z Kotlisk.
Chwali jednak gościnność i gospodarność sąsiadów zza...