Dorota i Rafał Grzechowscy – jak większość młodych,
zaczynających samodzielne gospodarowanie – mieli
głowy pełne pomysłów, które szybko zaczęli wprowadzać
w życie. Gdy w 2004 roku przejęli mleczne gospodarstwo,
inwestycje w niego rozpoczęli dość nietypowo,
bo od budowy dwóch, przejazdowych silosów na
kiszonki. Później przyszedł czas na nowe technologie
w oborze i polu, a perfekcyjne wręcz prowadzenie
gospodarstwa sprawiło, że młodzi hodowcy uzyskali
w tym roku tytuł „Powiatowego Rolnika Roku” w powiecie
konińskim.