StoryEditorWiadomości rolnicze

Korekcyjne odchwaszczanie zbóż będzie potrzebne

15.07.2020., 10:07h
Gatunków zachwaszczających zboża jest bardzo dużo. Niektóre jak komosa biała, gorczyca polna, tasznik, tobołki, są stosunkowo łatwe do wyeliminowania. Natomiast przytulia czepna, fiołek polny, rumianowate i przetaczniki wymagają większej uwagi i doboru herbicydów z substancjami, na które są one wrażliwe.

Przy dużym udziale zbóż w zasiewach narasta zagrożenie takimi chwastami, jak: miotła zbożowa, owies głuchy, przytulia czepna, fiołek polny, rdesty, rumianowate, samosiewy rzepaku i perz. To najgroźniejsze, bo w zbożach trudniejsze chwasty do zwalczania. Najgroźniejsze są jednak odporne biotypy miotły zbożowej, wyczyńca polnego, maków polnych i chabra bławatka.

Wcześnie, gdy na wjazd pozwoli pogoda
Czasami z uwagi na jesienne utrudnienia wykonania zabiegów i na pogodę, która uniemożliwia oprysk, ciężar walki z chwastami w zbożach ozimych przesuwa się na wczesną wiosnę. Rezygnacja z jesiennej ochrony to duży błąd. Chwasty trzeba koniecznie ograniczać jesienią, nawet późno, a wiosenne zabiegi traktować jako korekcyjne. Każdy rolnik doświadczył na pewno sytuacji, kiedy mimo ocenionego zachwaszczenia wiosną i decyzji jak najszybszego wykonania zabiegu, na pole nie da się wjechać. Wtedy pozostaje czekanie. Są oczywiście produkty, najczęściej wieloskładnikowe lub tzw. paki, umożliwiające zwalczanie chwastów w późnych fazach rozwoju zbóż, ale zawsze takie rozwiązania są droższe i mniej skuteczne.

Przy wiosennych trudnościach pogod...

Pozostało 63% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
22. listopad 2024 15:35