łódzkie
– Szybki dój to nie tylko oszczędność czasu, co przekłada się na lepszą organizację pracy w gospodarstwie. Z doświadczenia wiem, że sztuki szybko oddające mleko mają mniej problemów z mastitis. Na szybkość doju patrzą głównie posiadacze robotów udojowych, ale i przy tradycyjnym doju jest to cecha bardzo ważna – podkreślił Sławomir Stępniak.
Na szybkość doju wpływa też typ posiadanej hali udojowej, dlatego rolnicy prawie 2 lata temu zdecydowali się na montaż hali udojowej DeLaval typu bok w bok 2x10 stanowisk. Wybrali ją ze względu na szybszy i sprawniejszy proces doju niż na hali typu rybia ość.
– Krowy łatwo i szybko wchodzą oraz wychodzą z hali ze względu na szerokie stanowiska udojowe – stwierdził Sławomir Stępniak dodając, że zastanawiał się nad zakupem robota udojowego, jednak wprowadzenie automatyzacji doju do starej obory nie byłoby tak funkcjonalne jak w nowym obiekcie. Ponadto zaznaczył, że dój na hali to niczym niezastąpiona obserwacja stada i to dwa razy na dzień.
Słoma idzie jak woda
Hodowcy zwiększyli pogłowie stada i rozwinęli produkcję mleka modernizując posiadane budynki inwentarskie popr...