Szanowny Panie Prezesie,
z wielkim zdziwieniem przyjąłem
stanowisko ZNP oraz Pańskie wypowiedzi,
sugerujące, że w jakiś sposób
obraziłem nauczycieli w czasie wywiadu
dla RMF FM. Wydaje mi się,
że Pan tego wywiadu po prostu nie
słyszał, a krytyczną ocenę oparł na
kłamliwych, zmanipulowanych komentarzach
w mediach. Choć dziennikarz
prowadzący starał się wymusić
na mnie wypowiedzi, które miałyby
obrazić nauczycieli, to jak sądzę,
ani nie przekroczyłem dobrych obyczajów,
ani nie wygłosiłem jakiejkolwiek
krytyki, czy uszczypliwości, wobec
tej zasłużonej i ciężko pracującej
grupy zawodowej. Pana insynuacje
dotyczą dwóch spraw.
Pierwsza, to próba zmuszenia mnie przez dziennikarza do wypowiedzi o postulowanych przez ZNP, obowiązkowych, zdaniem Pana, testów na koronawirusa. Pytanie, z oczywistym podtekstem, padło w kontekście obowiązkowych testów dla pracowników zagranicznych, przybywających do pracy przy zbiorach płodów rolnych. Miało, jak podejrzewam, doprowadzić do skłócenia nauczycieli z rolnikami (…).
Druga sprawa, która miała w zamyśle dziennikarza, poróżnić nauczycieli z polskimi rolnikami, to odniesienie się ...