– Wyraźnie widać, że nadal to międzynarodowe sieci handlowe rozdają na rynku karty, a producenci i przetwórcy chcąc nie chcąc muszą się temu podporządkować. Pomimo że ceny wszystkich artykułów mleczarskich, a zwłaszcza mleka w proszku, masła i serów, na ostatniej giełdzie światowej Fonterry – Global Dairy Trade poszły w górę, to u nas w Polsce niestety spadły. Handel próbuje regulować rynek, aby gros środków przejąć dla siebie. Piszemy liczne pisma w tej sprawie zarówno do UOKiK -u, jak i ministerstwa rolnictwa, sejmu i senatu, aby podjąć działania w celu uregulowania warunków handlu z dużymi sieciami handlowymi, a także ucywilizowania marż. Na ostatnich walnych od rolników słyszeliśmy, wiemy też to ze swoich obserwacji, że marże na niektóre artykuły mleczarskie wynoszą nawet ponad 100%! W takiej sytuacji producenci i przetwórcy zawsze będą mieli problemy. Niestety, żaden rząd czy to lewicowy, czy prawicowy, czy centrowy, nie chce przychylić się do tego, żeby próbować narzucić maksymalne marże na niektóre ważne produkty w żywieniu człowieka, jakimi są: masło, sery, twarogi, galanteria czy napoje fermentowane. Jeżeli rolnicy oczekują podwyżek cen mleka, to rezerwy są nie w s...
Wypowiedź Waldemara Brosia – prezesa Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich, z dnia 14 lipca br.