Z okazji Dnia Matki miało być o matce. I będzie. I jeszcze o potrójnym macierzyństwie, a potem samotności w nim. I o tym, jak to jest być matką niepełnosprawnego dziecka, kiedy w portfelu najniższe krajowe. Aha, i jeszcze o czymś. O pogodzie ducha, pasji, niepoddawaniu się i radości z życia po prostu.