Maszyny rolnicze wymieniane są jako główni winowajcy przenoszący wraz z glebą zarodniki przetrwalnikowe kiły, fragmenty porażonych korzeni. Wektorem choroby są wszelkie prace usługowe wykonywane na kolejnych polach bez przestrzegania zasad mycia i dezynfekcji. To także pracownicy chodzący po zakażonych polach oraz zwierzęta. Zarodniki mogą znajdować się również w wodach gruntowych i opadowych na danym polu i gdy takie zarodniki przez np. dreny trafiają do rowów melioracyjnych i innych cieków wodnych, przenoszą się stwarzając zagrożenie dla wielu plantacji.
Po pierwsze, agrotechnika
Od czego powinien zacząć rolnik
walcząc z kiłą kapusty? Przede
wszystkim od agrotechniki. Chcąc
ograniczyć porażenie warto przestrzegać
pewnych zasad. Warto
uprawiać rzepak na glebach o uregulowanym
pH 6,5–7,2. W zmianowaniu
należy uprawiać gatunki niebędące
żywicielami sprawcy kiły kapusty,
np. zboża, buraki, ziemniaki,
facelię, czy bobowate.
Jeżeli na plantacji wystąpiła kiła kapusty, najlepiej nie uprawiać tam rzepaku przez 7–9 lat, co oczywiście nie zawsze jest możliwe do wykonania ze względu na taki, a nie inny areał gospodarstwa. Ale...