Mona to 7-letnia krowa rasy simentalskiej, mocnej budowy, a jednocześnie o dobrej mleczności, skupiająca w sobie esencję rasy w typie ogólnoużytkowym. W pięciu porodach dała swoim właścicielom aż 9 zdrowych cieląt, rodząc bliźniaki w roku 2017 (dwa buhajki) oraz w roku 2019 (dwie cieliczki), a ponadto całkiem niedawno, bo 19 czerwca br., trojaczki (dwie cieliczki i jednego buhajka). Pozostałe dwa porody były pojedyncze. Jej średnia wydajność za 305 dni laktacji wynosi 7 052 kg, co jak na rasę simentalską jest dobrym wynikiem.
Cielna od pierwszego razu
– Pierwsza cieliczka przyszła na
świat bez problemu, a potem zdziwiliśmy
się, że jest jeszcze tyle nóg
i baliśmy się sami ingerować, dlatego
wezwaliśmy specjalistyczną pomoc
w osobie lekarza weterynarii
Stanisława Antolca. Szybko przybył
na miejsce i udzielił fachowej
pomocy. Wszystkie trzy cielęta od
razu po porodzie były w bardzo dobrej
kondycji – relacjonowała Irena
Galarowicz. – Szkoda tylko, że
nie są to trzy cieliczki, bo byłyby
to idealne kandydatki do dalszego
chowu. Możliwe, że któraś dorównałaby
matce – kontynuowała
hodowczyni. Należy pamiętać, że
u bydła przy ciąży mnogiej różnopłciowej
u...