mazowieckie
Krowy w gospodarstwie pana Arkadiusza utrzymywane są w dwuczęściowej oborze uwięziowej z 1975 roku, gdzie ustawione są głowami do ścian, od których oddzielają je wąskie korytarze paszowe. Dój prowadzony jest za pomocą dojarki przewodowej na 5 aparatów. Jałówki utrzymywane są w systemie wolnostanowiskowym w zaadaptowanej stodole, gdzie przebywają na głębokiej ściółce i mają możliwość wyjścia na okólnik. Krowy od wiosny do późnej jesieni są wypasane.
– Aby usprawnić prace w oborze zamontowaliśmy zgarniacz obornika. Niestety, jest on tylko w jednej części, z drugiej obornik wywozimy taczką. Ponadto zamontowaliśmy dojarkę w obu częściach i na tym kończą się usprawnienia prac w budynku. Modernizacja czy rozbudowa nie przyniosłaby nam większych efektów, dlatego najlepiej byłoby wybudować coś nowego, ale na razie o tym nie myślę. Postanowiłem bowiem usprawnić prace polowe, wymieniając maszyny i kupując ciągniki. Praktycznie cały park maszynowy został już wymieniony. Zaczęło się od zakupu nowego większego ciągnika, do którego stopniowo kompletowaliśmy osprzęt. Ostatnim naszym nabytkiem jest ciągnik Deutz-Fahr o mocy znamionowej 107 KM, który ...