StoryEditorWiadomości rolnicze

Na słabych glebach pomagają opasy

15.06.2021., 11:06h
Krzysztof Stefański pracuje zawodowo oraz prowadzi gospodarstwo rolne, które przejął po rodzicach. Obok produkcji roślinnej utrzymywane jest bydło opasowe, które w opinii hodowcy – jest dobrym rozwiązaniem dla osób dysponujących słabymi, piaszczystymi glebami.
podlaskie

Bydło opasowe w gospodarstwie państwa Stefańskich utrzymywane jest od około 18 lat.

– Jest to gałąź mniej dochodowa niż hodowla bydła mlecznego, ale za to mniej pracochłonna, dzięki czemu mogę łączyć ją z pracą zawodową – mówi Krzysztof Stefański. – Rozważaliśmy hodowlę czystorasowego bydła rasy limousine, ale mamy zbyt mało pastwisk w pobliżu siedliska. Ponadto, przez cały rok trzeba ponosić koszty utrzymania krowy mamki. W związku z tym wybraliśmy opas buhajów – uzupełnia Anna Stefańska, żona pana Krzysztofa.

W gospodarstwie opasane są tylko buhaje. Krzysztof Stefański zdecydował się na odchów kilkudniowych zwierząt, które kupuje od innych hodowców.

– W naszej okolicy dominuje produkcja mleka, więc zazwyczaj kupujemy głównie hf-y. Współpracujemy z kilkoma gospodarstwami, od których kupujemy cielęta. Staramy się unikać kupna cieląt okazyjnie, ze stad o nieznanym statusie zdrowotnym, gdyż taka inwestycja może nas drogo kosztować. Rozważałem zakup odsadków o wadze około 250 kg, ale żeby na nich zarobić, trzeba utrzymywać je do wagi ciężkiej. Pracując zawodowo często jestem poza gospodarstwem i wówczas tylko żona dogl...

Pozostało 71% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
28. wrzesień 2024 05:16