Miałyśmy rozmawiać twarzą w twarz, stosując się do wszystkich zalecanych w czasie pandemii procedur. Rozmiary nowej świetlicy na to pozwalają. Ale w ostatniej chwili okazało się, że część rozmówczyń jest chora, w tym Katarzyna Męcina, która zarządza życiem kulturalnym wsi, ma zapalenie oskrzeli. A do tego jest astmatyczką. To wszystko sprawiło, że zdecydowałyśmy się na kontakt zdalny. Tak teraz bezpieczniej.
Skoro dały się poznać po wpisie o Dniu Kobiet, pytam najpierw o obchody
– Mamy nową świetlicę, z której korzystamy od raptem dwóch miesięcy. Zorganizowałam najpierw kino kobiet i oglądałyśmy razem „Sztukę kochania”. Przyszło około dwudziestu pań, chyba trzy pokolenia. Najstarsza miała 76 lat. Po filmie było przyjęcie. Każda przyniosła sałatkę, przystawkę. Rozmawiałyśmy, było karaoke, prawdę mówiąc, nawet zatańczyłyśmy, choć to Wielki Post. Zabawa trwała do drugiej w nocy. Nawet najstarsze mieszkanki nie chciały wracać do domu! – opowiada Katarzyna.
Pląsy, gitary, wino
Wszystko ruszyło z kopyta, kiedy 3 lata temu mama Kasi została sołtyską w wyborach uzupełniających, a Kasia weszła do rady. Wtedy podjęl...
Działamy od stycznia (...), a wczoraj zrobiłyśmy nasz pierwszy wspólny Dzień Kobiet! – pochwaliły się na Facebooku „Najfajniejsze Kobiety na Świecie”. Dlaczego „Świecie” dużą literą? Bo chodzi o nazwę wioski. A post podpisała Kasia, która opowiedziała nam o tym, jak od niedawna ze świecianami robi rzeczy niezwykłe.