Tak jak planowano, producenci świń w cyklu otwartym z powiatu piotrkowskiego przybyli do resortu rolnictwa, by walczyć o uwzględnienie ich produkcji w pomocy dla rolników dotkniętych kryzysem COVID-owym. O proteście hodowców i planowanym spotkaniu pisaliśmy w 38. numerze „Tygodnika”.
Rozmowy odbyły się podczas obrad tzw. porozumienia rolniczego. Po wysłuchaniu głosów rolników odbyło się głosowanie. Głosować mogli jednak tylko członkowie porozumienia, które tworzą przedstawiciele związków i organizacji rolniczych. Jak relacjonował Janusz Terka, inicjator rozmów, hodowca trzody chlewnej, większość głosujących była przeciwna równemu potraktowaniu właścicieli tuczarni przy podziale wsparcia. Na niekorzyść hodowców trzody w cyklu otwartym zagłosowali również przedstawiciele rolniczej „Solidarności”, której członkiem jest Terka. Producenci trzody z regionu łódzkiego rozważają kolejne akcje protestacyjne na dużo większą skalę, również w stolicy.
ms