Ceny mleka przerzutowego dalej rosną, i nic nie wskazuje na załamanie trendu wzrostowego. To oznacza, że firmy handlowe, które w ten sposób kontraktują mleko, są w stanie zapłacić dostawcom mleka znacząco wyższą cenę. Niestety, nie wszystko złoto, co się świeci. Krótka analiza rentowności branży wskazuje jednoznacznie, kogo dziś stać na zapłatę za mleko ceny powyżej 2,10 zł netto za litr. Wciąż są to eksporterzy produktów masowych (mleko w proszku, masło, sery) oraz firmy handlowe, często powołane dosłownie kilka miesięcy temu, a niejednokrotnie niestety na kilka transakcji. Argument "Nie podcinaj gałęzi, na której siedzisz" tutaj nie ma podstawy, bo ci ostatni po spadku ceny mleka przerzutowego albo nie zapłacą w ogóle, albo znajdą jakoby formalne argumenty, aby zapłacić dużo mniej niż przewiduje umowa. Stawiając się ponownie w sytuacji rolnika, który otrzymuje taką ofertę, warto się przyjrzeć jej szczegółom. Umowa taka powinna mieć charakter albo umowy czasowej (np. na rok), albo sporządzonej na czas nieokreślony, z co najmniej 3-miesięcznym okresem wypowiedzenia. To oczywiście warunek konieczny, ale niewystarczający....