Bury to nie tylko agregaty talerzowe. Na prośbę niemieckiego odbiorcy firma opracowała serię zawieszanych agregatów zębowych Onyx. Narzędzia będą dostępne w dwóch specyfikacjach: z ramą sztywną o szerokościach roboczych od 2,5 do 3 m oraz składane hydraulicznie o zasięgu 4, 5 lub 6 metrów.
Agregaty znajdą zastosowanie w uprawie pożniwnej oraz głębokim spulchnianiu pól. Wysoki prześwit między ramą a podłożem ma umożliwić pracę nawet przy dużych ilościach słomy czy resztek po kukurydzy bez obaw o zapychanie się maszyny. Za intensywne spulchnianie roli i mieszanie resztek roślinnych odpowiadają zęby sprężynowe 70x12 mm, rozstawione w czterech rzędach.
Mogą być zakończone dwustronną redlicą lub gęsiostópką. Spulchniana gleba będzie dociskana wałem pierścieniowym przemiennym o średnicy 470 mm. Ten wał to też nowość w ofercie firmy Bury. Został zgłoszony do ochrony patentowej w EUIPO, czyli Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej.
– Wał pierścieniowy mamy w ofercie od wielu lat. Ale do tej pory – jak mówi Wojciech Bury, właściciel firmy Bury Maszyny Rolnicze – obręcze wału mocowane były do rury kwadratowej. Taki wał niestety miał tendencję do podskakiwania. Teraz pierścienie są przykręcane do rury okrągłej, przez co te niekorzystane zjawisko udało się wyeliminować.
Przemysław Staniszewski