StoryEditorWiadomości rolnicze

Oszczędność na folii bywa złudna

10.07.2020., 10:07h
W wielu gospodarstwach sianokiszonka z balotów jest podstawową paszą objętościową. W przypadku opasów i krów mlecznych zazwyczaj bywa uzupełniana bardziej energetyczną kiszonką z kukurydzy. W przypadku krów mamek często balot sianokiszonki bywa jedyną paszą, którą łatwo można zadać za pomocą ładowarki albo ciągnika z ładowaczem czołowym czy to do paśnika czy też na stół paszowy.

Ze względu na zimną wczesną wiosnę wegetacja traw była opóźniona, ale teraz rosną w niespotykanie szybkim tempie, bo warunki pogodowe są ku temu idealne. Wielu hodowców twierdzi, że jeśli dalej tak będzie, to zbiorą nie 3 tylko 4, a nawet 5 pokosów w tym roku. Folia do sporządzania balotów z sianokiszonką wydaje się dość droga i niektórzy pewnie będą chcieli wybrać tę tańszą, tym bardziej, że ze względu na wysoki plon będzie potrzeba tej folii więcej niż zazwyczaj. Ale czy tak naprawdę warto kupić tę tańszą? Folie z najniższej półki cenowej często nie chcą się kleić, ponadto mają mniej warstw, co będzie miało wpływ na skrócenie okresu przechowywania paszy bez strat.

Folie charakteryzują się różną długością i grubością. Nie jesteśmy jednak w stanie sprawdzić czy te dane zgadzają się z deklaracją producenta. Podstawowym parametrem, na podstawie którego można oszacować, czy folia trzyma normy jest masa rolki. Folie o grubości 25 mikronów przy szerokości 500 mm powinny ważyć ok. 22 kg, natomiast przy szerokości 750 mm od 27,5 do 29 kg.

Na rynku spotkamy folie o różnej ilości warstw, zazwyczaj...

Pozostało 68% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
16. wrzesień 2024 21:10