– Już w zeszłym roku powstały dwa prototypy kombajnu CH7.70, które były testowane na zachodzie Europy. W tym roku – jak mówi Artur Bednarczuk, specjalista od kombajnów New Hollanda – z płockiej fabryki wyjechało dwanaście maszyn przedprodukcyjnych, które rozjechały się po różnych europejskich krajach. W Polsce została jedna maszyna z numerem fabrycznym 009, która będzie testowana w zbożach i kukurydzy.
Polska premiera
kombajnu odbyła się 28 lipca w Zakrzewie koło Płocka na polach należących do Marcina Chorzewskiego. Wybór lokalizacji nie był przypadkowy, bo rolnik, który świadczy także usługi rolnicze w ramach firmy Tech-Mar, ma na stanie m.in. dwa kombajny zbożowe New Hollanda, w tym TC5070 z 2013 roku oraz CX6.80 z roku 2018, który po raz pierwszy wyjechał do koszenia w zeszłym roku.
– Każdy, kto pracował CX-em od razu zauważy podobieństwo do najnowszego CH7.70. Kabina jest niemalże identyczna. Zmieniliśmy tylko kolor wnętrza. Tak samo wygląda układ sterowania, a zmianą w tym przypadku jest dołożone na prawym pulpicie podwójne gniazdo USB do ładowania telefonu i tabletu – porównuje Artur Bednarczuk. – Również rama kombajnu jest niem...